piątek, 9 czerwca 2017

coś poza literaturą

Po kilku postach z recenzjami postanowiłam na chwilę odskoczyć od samych książek i polecić wam kilka rzeczy, które zawładnęły moim sercem w ostatnim czasie. Nie miałam go dużo, ale wykorzystałam w stu procentach te krótkie chwile oddechu. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam!

wtorek, 9 maja 2017

november 9, colleen hoover

Kolejna książka, która wpadła w moje ręce przez przypadek i no.. jest o niej trochę do powiedzenia.   C. Hoover ma na swoim koncie już sporo pozycji dla nastolatków. Czy to będzie ten sam schemat? Czy November 9 zaskoczy swoją historią i wciągnie nawet najbardziej opornego czytelnika?

sobota, 15 kwietnia 2017

oblivion, jennifer l. armentrout

Nowa recenzja książki, którą fani czytają na jednym wdechu. Z głównym bohaterem tak irytującym, że czasem chciało się wyrzucić lekturę przez okno. Hipnotyzujące spojrzenia i mnóstwo aroganckich tekstów. Stara historia przedstawiona z innej strony. Czego można się spodziewać po Oblivionie?

wtorek, 21 marca 2017

alergicy, łączmy się

I w końcu nadszedł ten czas. Grube swetry wylądowały w odmętach szafy. Ciepły wietrzyk roznosi woń kwiatów, pyłków, szczęścia, powracających bocianów. Szkoda, że mam katar i nic nie czuję!

czwartek, 16 marca 2017

inspiracje

Nadchodzą w najbardziej niespodziewanym momencie. Czasem po prostu sobie siedzisz, albo otwierasz po raz setny lodówkę, sprawdzając, czy może jednak jest tam coś na co masz ochotę i wtedy nagle.. PUF! Masz wenę! Idziesz sprzątać, idziesz pisać, tworzyć, znalazłeś swoją inspirację!

niedziela, 26 lutego 2017

harry potter i przeklęte dziecko, j.k.rowling

Książka, na którą czekały miliony fanów świata czarodziejów i chłopca, który przeżył. Dodatek, który wzbudził wiele kontrowersji, bo nie był taki, jak pozostałe publikacje. Wywołał niejedną burzę, znalazł nowych miłośników. Czy książka "Harry Potter i przeklęte dziecko" faktycznie jest warta tego wszystkiego?

czwartek, 23 lutego 2017

nerve, ryan jeanne

Filmy akcji ogląda się bez wytchnienia. Po około godzinie siedzenia na sofie wczuwamy się w sytuację i przeżywamy każdy ruch, kroplę potu, eksplozję z głównym bohaterem. Na szczęście mamy nie tylko filmy akcji. Znajdą się też świetne książki, które czyta się na jednym oddechu. 
Czy "Nerve" jest jedną z nich?