środa, 22 lutego 2017

fobos, victor dixen

Jest wiele książek o kosmosie, planetach, gwiazdach. Nie wszystkie są dobre. Ale ta jest nie tylko jedyna w swoim rodzaju, potrafi wciągnąć nawet najbardziej opornych czytelników. Jak sądzisz, czy "Fobos" to faktycznie tak dobra książka?


,,Odmów... – szepcze mi do ucha cichy głos. – Wiesz, że nie nadajesz się do tej misji z tym, co masz do ukrycia. Wiesz, że jeśli polecisz, będziesz cierpiała tak, jak jeszcze nikt dotąd nie cierpiał. Odmów w tej chwili...

Léonor wchodzi na pokład statku kosmicznego. Doskonale pamięta moment, w którym zobaczyła ogłoszenie o naborze do programu „Genesis”, pierwszego reality show w kosmosie. Sześć dziewczyn i sześciu chłopaków wybranych w ogólnoświatowym castingu ma założyć pierwszą ludzką kolonię na Marsie. Będą poznawać się podczas sześciominutowych randek, by zdecydować, z kim założą rodzinę, gdy dotrą do celu.
Léonor uważa, że to jej jedyna szansa nie tylko na zdobycie sławy, ale i na lepsze życie. Przez całe dzieciństwo przechodziła od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nie ma nic do stracenia i zamierza rozegrać tę grę po swojemu.''

Tego dnia, kiedy wybrałam się na książkowe zakupy już w drzwiach sklepu zobaczyłam "Fobos" i (jak to ja) podbiegłam do nowej lektury. Już po samym opisie mogłam się zakochać, ale to nie było wszystko. Mówi się, że nie ocenia się książki po okładce, ale w dzisiejszych czasach ta zasada już nie funkcjonuje. To okładka wpierw przykuwa wzrok, potem znawcy obracają ją na druga stronę i czytają opis. W tym przypadku i okładka i opis ma u mnie plus. 

Historia Léonor, sieroty często wystawianej na próbę przez los poruszyła mnie i moją wyobraźnię. Nie wiedziała, czy wzięcie udziału w reality show to ta właściwa decyzja. Przed samym startem miała wątpliwości. Dziewczyna jednak na statku zmienia się. Gra według własnych, ściśle wyznaczonych reguł. Poznaje dwóch niezwykłych uczestników i nie wie, który z nich jest tym jedynym. Wydaje się, że cała podróż to istna bajka, lecz w odskoczni od codzienności pasażerów statku akcja toczy się na Ziemi. Wykryto problem, ale nie w trakcie lotu, tylko na dużo przed wszystkim. Czy Léonor dowie się kto za tym stoi? Czy wymyśli jak wyjść z sytuacji praktycznie bez wyjścia? Czy wybierze chłopaka, z którym założy rodzinę? 

Chcesz się dowiedzieć? Przeczytaj "Fobos".

Jeśli chcesz poczuć się jak w innym świecie, pełnego pytań, niezrozumienia i przyjaźni sięgnij tak jak ja po tą książkę. Obiecuję - nie zawiedziesz się. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz